niedziela, 23 czerwca 2013

Pamiątka narodzin

"Buszując" po różnych propozycjach obrazków do wyszywania, znalazłam fajnego bobasa. Postanowiłam go wyszyć i nie bardzo pasował mi na kartkę. W ten sposób powstało pudełeczko, do którego można włożyć jakiś drobny prezent. Może znajdę śliniaczek, powinien się tam zmieścić.







Dziękuje za komentarze pod paściakiem. Wiele z Was zastanawiało się dlaczego taka nazwa. Kiedyś wspominałam Ewie, że mam dużo drobnych paści, z którymi trudno mi się rozstać i nie mam ich gdzie przechowywać. I tym sposobem koszyk dostał miano "paściaka".

4 komentarze:

  1. Pudełeczko wyszło ślicznie. Pewnie przyda się na drobnostki.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne cukierkowe pudełeczko, teraz ktoś musi się narodzić w rodzinie, żeby było komu ofiarować:-)))
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodziutkie pudełeczko.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Pudełeczkiem, a zwłaszcza wzorkiem na wieczku jestem zauroczona.:)

    OdpowiedzUsuń