Kolejny obrazek na zamówienie skończony. Tym razem wyszywałam dziewczynkę - baletnicę. Bardzo sympatyczny obrazek i tak samo się go wyszywało. Miało być w stonowanych kolorach i wydaje mi się, że odpowiednio dobrałam kolory. Skrzydełka w rzeczywistości były fioletowe, tak samo jak baletki. Zdecydowałam się na delikatny róż i to był chyba dobry wybór. Mam nadzieję, że właścicielce się spodoba.
Wczoraj dostałam od męża kwiatka. Podobno tzw, fiołek kulisty. Nie posiadam ogrodu jak Wam wiadomo, za to będzie stał sobie na parapecie kuchennym. Bardzo ładnie się tam prezentuje :)
Zanim pożyczę Wam miłego odpoczynku, dziękuje za komentarze pod ostatnim postem.