No i kończy się urlop, przede mną ostatni weekend urlopowy. Kończę również moje "małe pejzaże". Kiedyś już je wyszywałam ale na grubszej kanwie czyli na "18". Spodobały się znajomej i dostała w prezencie. Tym razem postanowiłam wyszyć na drobniejszej kanwie czyli na "14". Pokazuję Wam niedokończony ostatni obrazek z trzech. Tutaj zostało mi tylko uzupełnienie tła białą muliną. Planuję w przyszłym tygodniu pokazać wszystkie już oprawione, oczywiście jak znajdę odpowiednie ramki :)
Robiłam zdjęcie obrazka i przy okazji udało mi się zrobić zdjęcia moich kotów, kotka ze mną nie chciała współpracować. Uciekała... Jej synuś stanął na wysokości zadania! Portret wyszedł wspaniale. Oto Dziki.
Natomiast Kubuś tak mocno spał, że jemu było wszystko jedno...
Postarał się jednak i przybija Wam piąteczkę na dobry weekend, również Wam życzę udanego weekendu