Porządki domowe skończone, teraz mogę nadrobić zaległości w prezentowaniu moich "tworków". Była druga tura dzwoneczków, teraz przyszła pora na choineczki. Posłuchałam Waszych rad czyli ozdobiłam kokardkami i dołożyłam więcej koralików. Niektórym dołożyłam złotą nitkę. Osobiście jestem zadowolona z efektów, teraz pora Wam pokazać.
Super te choineczki. Masz rację z tymi kokardkami, wyglądają jak motylki, a już koraliki i złota nitka dopełniają całości.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i kolorowe wyszły te choinki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne choineczki i do tego oryginalne.
OdpowiedzUsuńPiękne, przypadła mi bardo ta z ostatniej fotki, ślicznie te koraliczki błyszczą :-)
OdpowiedzUsuńSą śliczne i takie nietypowe. Bardzo mi przypadły do gustu.
OdpowiedzUsuńPrześliczne - a tu najbardziej podoba mi się zielona z czerwonymi koralikami.:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie przyozdobione choineczki i co ważne nie zwiędną.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Śliczności ! Cudne choineczki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Małe cudeńka ! Spokojnych Świąt !
OdpowiedzUsuńsliczne
OdpowiedzUsuńFajne choineczki, te z kokardkami podobają mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuń