Dzisiaj obrazek, który powstał dla mnie czyli wyszyłam sobie coś na ścianę :) Kiedyś widziałam fajną grafikę na temat kotów, że to one są właścicielami domu. Jestem razem z mężem "oddanym sługą " dwóch kotów Julki i Julka, to jest rodzeństwo. Po odejściu za Tęczowy Most mojego ulubieńca postanowiliśmy, że żadnego kota więcej. W tym postanowieniu wytrwaliśmy niecały rok - straszliwa pustka w domu. Przygarnęliśmy kocie rodzeństwo z fundacji "Koty z Kociej" u Nas w Jaworznie. To była bardzo dobra decyzja. Julka to taka charakterna baba, a Julek to taka ciapka. Oba są niesamowicie kochane :) Wracamy do obrazka, który powstał za aprobatą męża, sam powiesił na ścianie na wprost drzwi wejściowych :) Oto i on.
A teraz Nasze Julki :)
I to tyle :) Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Miłego tygodnia Wam życzę :)
Oj to coś dla mnie. W naszym domu rządzi Franka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń