Były urodziny, były prezenty :) Niedawno kolega obchodził swoje urodziny i jak zawsze przy takich okazjach niezbędny jest prezent. Jak wiadomo z prezentem dla mężczyzny bywa kłopot ale nie w tym przypadku, bo On bardzo lubi rękodzieło. Tym razem "poszły w ruch" druty i powstały dwie ozdobne poszewki na poduszki. Trzeba było tylko się dowiedzieć jakie kolory dominują w jego mieszkaniu. Jak już wszystko miałam ogarnięte usiadłam sobie z drutami w rękach i stworzyłam takie oto dwie ozdobne poszewki :)
Dodać należy, że obdarowany bardzo ucieszony i to dla mnie wielka radość.
Bardzo Wam dziękuję za opinie na temat bransoletek. Niebawem pokaże kolejne, ,które powstały. Wciągnął mnie ten sznurkowo koralikowy szał, a i koty mają niezłą zabawę :)
Życzę Wam miłego tygodnia i do zobaczenia niebawem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz