niedziela, 18 października 2020

Ach, co to był za ślub

 Tydzień temu byłam na ślubie znajomych :) Było wyśmienicie - pod każdym względem. W momencie, kiedy dowiedzieliśmy się z Moim mężem o tym, że nastąpi taka uroczystość, już miałam pomysł na prezent dla Nich. Oczywiście wyszyłam obrazek :) Dzisiaj go Wam zaprezentuję. W oryginale był wykonany w kolorach sepii ale nie byłabym sobą gdybym nie pozmieniała kolorów. I tak powstała taka oto pamiątka ślubu. Wyszywałam na kanwie aida 18, muliny dmc i ariadna.






Najważniejsze, że Młodym pamiątka się podoba - nie byłabym sobą, gdybym nie pytała :) Życzę Wam miłego tygodnia i do zobaczenia niebawem :)

4 komentarze:

  1. Takie hafty to niezwykła pamiątka, do tego są bardzo pracochłonne,ale efekt niesamowity !:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nádherný suvenír na pamiatku, pekná výšivka :-)
    Pozdravujem

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny haft będzie wspaniałą pamiątką!

    OdpowiedzUsuń