niedziela, 28 września 2014

Węgierski urlop

Witajcie, dzisiaj zgodnie z obietnicą, krótka relacja z mojego wypoczynku na Węgrzech, a dokładniej w miejscowości Hajduszoboszlo. Ogólnie miasteczko można porównać do naszego Ciechocinka  czyli miejscowość uzdrowiskowa z ciepłymi źródłami i basenami - prawie 7 hektarów powierzchni mają same baseny. Miałam duży problem z wyborem zdjęć, ogólnie "powstało" ich około 1000 ale postanowiłam wybrać tylko z naszego aparatu - byliśmy w piątkę, a aparatów było 3 sztuki. 


Mieszkaliśmy w takim oto domku.

Dom dzwonów czyli prezent dla miasta od artystki z tej miejscowości.

Jedna z fontann w tym miasteczku. 


A to Mój mąż, Madziar w stroju węgierskim i ja - akurat trafiliśmy na festiwal wina :)

Węgierskie przysmaki w kociołkach, pychotka.

Tutaj coś na słodko :)

Jeden z wielu basenów ale ten Nam najbardziej odpowiadał, woda 30 stopni.


Droga powrotna i kilka godzin w Miszkolcu, też ciepłe źródła.

 A to mieszkańcy parku w Miszkolcu przy termach :)


Tak oto prezentuje się krótka relacja z mojego wypoczynku, było wspaniale i mamy zamiar tam wrócić.
Cieplutko Was pozdrawiam i życzę słoneczka na cały tydzień :) Witam nowych obserwatorów!

wtorek, 23 września 2014

Wróciłam i wylosowałam!

Witam Was bardzo cieplutko i serdecznie :) Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za wytrwałość i wyrozumiałość, a przede wszystkim za tak liczny udział w moim candy. Mam nadzieję, że wszyscy pozostaną moimi stałymi bywalcami.Nie będę Was zanudzać jak było na urlopie - o tym w sobotę, teraz wyniki losowania. O losowanie poprosiłam mojego męża.


Jako pierwszą wylosował Agatę Fleszar :)


Ponieważ długo czekałyście, jest i druga osoba czyli Małgorzata Żółtek :)


Jeszcze raz bardzo dziękuję za zabawę i gratuluję tym, na które padł szczęśliwy los. Proszę Was o kontakt na maila i podanie w jakich kolorach ma być dekoracja pudełka.

Zanim pożegnam się z Wami do soboty, podzielę się jeszcze moim urodzinowym bukietem jaki czekał na mnie w domu - prezent od mojej córki, a wykonany przez Jej koleżankę


wtorek, 2 września 2014

Różyczka dla Was

To mój ostatni post przed urlopem. Chciałabym bardzo Wam podziękować za obecność czyli za zaglądanie na mojego bloga, za komentarze - które dodają skrzydeł i chce się działać. Cierpię ostatnio na brak czasu i czasami przydałyby się dodatkowe ręce, przed wyjazdem jeszcze kilka małych obrazków na zamówienie :) Dziękuję Wam za wyrozumiałość, a przede wszystkim za Waszą obecność i do zobaczenia. Niektóre osoby pewnie pamiętają tą różę ale ona jest taka piękna, że bardzo lubię ją wyszywać.





Trzymajcie się cieplutko, a ja troszkę nałapię energii słonecznej :)