niedziela, 25 września 2016

Ozdobne worki na zamówienie

Bardzo mnie cieszy, że moje ozdobne worki spodobały się ogółowi :) Pamiętam, że Wam też przypadły do gustu. Dzisiaj przedstawię dwa, które robiłam ostatnimi czasy na specjalne zamówienie. Pierwszy powstał na urodzinową nalewkę. Ozdobny worek powstał z okazji urodzin osoby, która uwielbia pszczoły. Nie miałam problemu z wyborem wzoru.  Od jakiegoś czasu obrazek chciałam wyszyć - podobał mi się i nadarzyła się okazja. Z kolei drugi worek miał być dla dziewczyny z okazji Jej ślubu - motyw przewodni koń. Tu pojawił się drobny problem... W końcu "wycięłam" dwa końskie łby z większego obrazka. Jak wiadomo powierzchnia trochę mnie ograniczała. Najważniejsze, że oba worki się podobały, a oto przecież chodzi przy wykonywaniu zamówień :)
Oto worek "urodzinowy"



Worek na ślubne wino




Dziękuję Wam za odwiedziny i pozostawione komentarze. Miłego tygodnia Wam życzę :)

niedziela, 18 września 2016

Sowa, urodziny i prezent

Wracam do Was i mam nadzieję, że teraz będę się pojawiała już regularnie - przynajmniej raz w tygodniu. Bardzo dziękuję za komentarze pod ostatnim postem i dziękuję za Waszą obecność w trudnych momentach życiowych. Życie toczy się dalej ... Dzisiaj chciałabym pokazać dwie kartki, które powstały na zamówienie. Pierwsza to sowa czyli kartka z gratulacjami dla osoby, która obroniła dyplom. Sowa z książkami wydawała mi się odpowiednim tematem.


Tak wyglądała przed obszyciem i oprawieniem, nieciekawie :)



Druga kartka powstała z okazji urodzin, miała być kwiecista i w spokojnych kolorkach. Chyba sprostałam zamówieniu, bo klientka bardzo zadowolona, a kartka poleciała do USA :)



Na zakończenie dzisiejszej prezentacji będę się chwalić jakie cuda dostałam od Promyka. Udało mi się wygrać w Kocim candy i przypuszczam, że to  Tygrys Justynki przyniósł mi szczęście. Jak wiadomo, Justynka ma ogromny talent ale w rzeczywistości Jej dzieła prezentują się jeszcze lepiej :)  Jeszcze raz bardzo dziękuje :)





Kończąc dzisiejszego posta chciałabym Wam życzyć spokojnego tygodnia i cieplutko pozdrawiam :)

czwartek, 1 września 2016

Kolorowe poszewki na poduszki

Nie było mnie tu miesiąc, a dzisiaj pojawiam się też na chwilkę. Przepraszam Was, że zaniedbałam Wasze blogi ale sierpień był dla mnie i Mojego M. bardzo ciężki - zmarła Jego Mama. Odeszła bardzo niespodziewanie i zbyt wcześnie, nie chorowała :( Jak by tego było mało, to czeka mnie następne pożegnanie w sobotę Mojej Macochy. I tak kursujemy: Cedynia, Jelenia Góra... U mnie w domku też niezbyt ciekawie ... Dobra, koniec opowiadania o smutkach, jest też trochę radości czyli są zamówienia i to pomimo pory roku na mitenki :) A dzisiaj cztery poszewki na poduszki zrobione na drutkach na "potrzeby" sklepu.


 







 

 

Cieszy mnie, że worki Wam się spodobały. Dzisiaj skończyłam następny - pilne zamówienie. Pozdrawiam Was cieplutko i wybaczcie, że nie zostawiam komentarzy ale sytuacja kiepska :(