środa, 29 stycznia 2014

Bobas - odsłona pierwsza

Dziękuje Wam bardzo za ostatnie komentarze i witam serdecznie Nowe Obserwatorki. Nie ukrywam, że czytając komentarze, gębusia śmieje się z radości - aż chce się siadać do igły i działać, tworzyć coś nowego. Dzisiaj przedstawiam kartkę na narodziny. Wzorek znalazłam szukając propozycji na kartki bożonarodzeniowe. Tak mi się spodobał ten maluch, że musiałam go wyszyć. Teraz odsłona pierwszej karteczki, a w piątek będzie druga.





Pozdrawiam Was cieplutko i do zobaczenia za dwa dni :)

19 komentarzy:

  1. Te maluszki są rzeczywiście słodkie, a ty ten wzorek pięknie zaadoptowałaś. Masz wszystkie?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Mam chyba wszystkie ale póki co wyszyłam tylko dwa.

      Usuń
  2. Bobas - sama słodycz, ale piękne oprawienie i kilka niuansów dodały uroku. Karteczka wspaniała. Nie jest przesłodzona. Super.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejszy jest bobas :)
      Dziękuje Olu i cieplutko pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Ślicznie zagospodarowałaś ten hafcik!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały haft - słodziak pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten bąbel jest genialny. Jak nie przepadam za dziećmi tak ten wzorek mnie rzekł. Ciekawa jestem innych bobasków i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczekaj cierpliwie do piątku, wtedy druga odsłona :)

      Usuń
  6. Uwielbiam takie karteczki. Sama niedawno otrzymałam podobną jako gratulacje i muszę powiedzieć, że powoduje ciepełko w serduszku :) Działaj dalej :) śliczna

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna karteczka ! Bardzo ładnie Ci wyszła!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie mi się wyszywało tego bobasa, to i wykończenie jakoś poszło :)

      Usuń
  8. Sliczna karteczka z tym slodkim bobaskiem!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bobas śliczniutki, a razem z kartką tworzą prześliczna całość :)) Pozdrawiam!
    http://beabetita.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale słodziak :) Cudne karteczki tworzysz. Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń