sobota, 11 stycznia 2014

Fuksja i reszta...

Dzisiejszego posta piszemy we dwoje... Wyjaśnienie na końcu :) Jakiś czas temu pokazywałam Wam ostróżkę z tego cyklu. Tym razem udało mi się wyszyć fuksję, jakiś czas mi to zajęło ale efekt jest zadowalający. Wyszywałam na białej kanwie, więc całe  tło uzupełniałam czarną muliną.Jak to usłyszałam w ocenie domowników "czepiam się" ale ja po prostu widzę niedociągnięcia w tle.  Może i tego nie widać, oceńcie sami... Fuksja oczywiście powędruje do przyjaciółki, będzie miała już komplet :)


Obrazek został oprawiony w taką samą ramkę jak ostróżka.

Dla "porządku" przedstawiam postępy w obrazku na zamówienie. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu go skończę, następne czekają w kolejce :) 


A oto mój towarzysz. Jak ja bym chciała tak szybko zasypiać jak to Kubuś potrafi...


Dziękuje Wam za odwiedzinki i komentarze pod ostatnim postem. Życzę miłego weekendu.

13 komentarzy:

  1. Jakie niedociągnięcia??? Przepiękna praca!!!
    Całość w oprawie prezentuje się wspaniale, a tu jeszcze drugi do kompletu :))

    OdpowiedzUsuń
  2. No pewnie, że się czepiasz! Fuksja jest piękna i pięknie oprawiona. I już!:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe a to ugłaskaj ode mnie Kubusia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękną fuksję stworzyłaś! Akurat taka kwitła u mnie całe lato.Pięknie haftujesz i pięknie pokazujesz to, co robisz! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny obraz, a oprawa go uzupełnia :) I jakoś nie widzę, aby prześwitywała biała kanwa, ale rozumie Cię bo ja też lubię aby wszystko było idealnie :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Irenko, śliczna ta fuksja.
    Powiększyłam obrazek i jakoś nie widzę coby były prześwity.
    Kubuś - leniuszek
    Pozdrawiam i czekam na następne. Pa

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuje Danusiu, może być i Irenka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozumiem doskonale Twoje obiekcje. Ja też mam bzika na punkcie dokładności. Mój M często się przez to denerwuje i mówi, że jestem nienormalna, jednak czytając wasze blogi widzę, że jestem jak najbardziej normalna.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny , jak prawdziwe pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  10. Fuksja jest kapitalna!, ja bym ją tylko zrobiła na nieco innym tle.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślicznie wygląda ta fuksja. Nie widzę żadnych niedociągnięć!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaka piękna ta fuksja! Jak żywa. Cudna!

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj, Twoja fuksja wygląda zachwycająco. Bardzo lubię te kwiaty i żałuję, że u nas nie są całoroczne. A kocisko na Twoich kolanach jest genialne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń