Teraz przechodzimy do mojego prezentu, stąd taki tytuł posta. Mój nowy aparat wśród wielu funkcji, posiada tzw. możliwość "zwierze domowe". Oczywiście wypróbowałam ją na moich kociakach. Jest super! Miałam tylko problem z wybraniem zdjęć, zrobiłam ich baaardzo dużo :)
Jako pierwszy prezentuje się Dziki - zapatrzony w okno, lubi zdjęcia z profilu :)
To oczywiście "stały bywalec" czyli Kubuś.
To mamusia Dzikiego czyli Maćka :)
Portret rodzinny - mamusia z synem :)
Mój bałagan twórczy, żeby nie było - pracuję!
Na koniec dwie cudnej urody bombeczki, które dostałam już jakiś czas temu od Przyjaciółki.
Dziękuje, że odwiedzacie mojego bloga i zostawiacie komentarze. Za oknem już mrozik, więc cieplutko Was pozdrawiam :)
No takie bombki to też bym chciała :), gratuluje prezentu , ja mój aparat darze wielka miłościa hi hi , a koty wyszły wspaniale ! , może skusisz się na wspólne wyszywanie kotów?
OdpowiedzUsuńZobaczymy, może kiedyś się "skuszę"
UsuńFajny ten aparat. Zdjęcia wyszły piękne.
OdpowiedzUsuńNastępnym razem proszę zdjęcie aparatu, co by się z nim zapoznać :)
Pozdrawiam. Ola.
Aparat to sony hx300, buziaki przesyłam
UsuńO, widać, że aparat pierwsza klasa - zdjęcia świetne. Kubuś na swoim pierwszym zdjęciu wyszedł dość groźnie.:)
OdpowiedzUsuńTo strach, że będzie musiał zmienić miejsce na spanko :)
UsuńZakochałam się z Kubusiu, jego wielka okrągła i czarna głowa mnie urzekła. Wielbię wszelkie koty ale rozczulają mnie te wielkie i okrągłe. Dziki faktycznie do mamy podobny, nie wyprze się dziewczyna syna. Super że mają u ciebie swój kącik.
OdpowiedzUsuńDla mnie też te kociaki są wielką pociechą :)
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :)
Zdjęcia wyszły pierwszorzędnie, a pozujący do nich modele pięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje, a modelom przekażę :)
UsuńWspaniałe kociaczki....
OdpowiedzUsuńA tak z poprzedniego posta- czy mogę poprosić namiar, albo podpowiedź gdzie mogę poszukać wzoru na misia z królisiem??? Był jako osobny wzór, czy w jakiejs gazetce...bo moje krecie roboty w poszukiwaniu na razie skupione są na ciemnościach-chyba....
Znalazłam ten wzorek na necie w poszukiwaniu zupełnie innego obrazka. Zapraszam na mojego maila :)
Usuńzawijam nogi i lecę.......
UsuńJakie piękne futrzaki, zdjęcia super wyszły! Moje dwa pupile, to rozrabiaki.
OdpowiedzUsuńTa trójeczka też potrafi rozrabiać, a najwięcej Maćka - najstarsza
UsuńAgatko - kocia armia prezentuje się super. Aparat faktycznie robi śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMam ochotę też sobie kupić, bo do tego co mam to więcej dokładam, a i tak ciągle się psuje.
Buziaki
Dzięki w imieniu kociej armii :)
UsuńOstatnie dwa lata pożyczałyśmy aparat, a teraz mąż zrobił mi bardzo miłą niespodziankę.
Piękne masz kociaki i widać , że je uwielbiasz ! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :)) Synek do mamuni rzeczywiście bardzo podobny, a Kubuś wygląda jak brat bliźniak mojej Warszawki vel Czarnuszki :))
OdpowiedzUsuń