Wspominałam, że znajomi spodziewali się dziecka i postanowiłam się "przygotować". Chciałam ich obdarować kartką z okazji narodzin dziecka. Zaczęłam wyszywanie obrazków od misia z niebieskim kocykiem i to był strzał w "10", znajomym urodził się chłopczyk. Drugi misio czekał na swoją kolej i doczekał się. Oto i on - misio dla dziewczynki :)
Bardzo dziękuję za miłe słowa pod pudełeczkiem, już mam pomysły na następne. Brakuje mi tylko wolnego czasu, chyba jak każdemu. Poza tym wiosenne przemęczenie daje mi o sobie znać. Cieplutko pozdrawiam, a w szczególności nowych obserwatorów.
Prześliczna, słodka kartka, cudnie dobierasz papiery do haftu :)
OdpowiedzUsuńŚliczna pamiątka.
OdpowiedzUsuńWłaśnie przed chwilą słyszałam, że w dzisiejszej dobie wielką rzadkością jest własnoręczne robienie kartek i bilecików, zatem Twoja karteczka będzie podwójnie cenna.
Pozdrawiam. Ola.
Boski misio :)))
OdpowiedzUsuńMisio słodziutki, kartka śliczna.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Słodziaczek :)) Karteczka jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńMagia i ciepło tkwi w tych Twoich kartkach.. Gdybym taką dostała, pewnie bym się wzruszyła, bo to Twoja cudowna praca włożona w zrobienie kartki, pamięć o kimś i miły gest, a to bardzo cenna zaleta u ludzi.. ;-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!! :)
Cudna karteczka! Świetne te hafty krzyżykowe :) Ja też powoli wracam do tej techniki...w planach mam zrobienie podusi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Urocza :)
OdpowiedzUsuńmisio prezentuje się bardzo fajnie ! :)
OdpowiedzUsuńSłodziak :)
OdpowiedzUsuń