Zanim jednak przedstawię Wam koty, to o ostatnim poście. Otóż bardzo chciałabym Wam podziękować - razem z moim Mężem za tak serdeczne życzenia. Jest Nam bardzo sympatycznie i miło - jeszcze raz dziękujemy. Sijo czyli jastrząb, który siedział mi na głowie, nie pozostawił żadnych zadrapań, było to bardzo miłe uczucie, pomimo dość konkretnych szponów nie zrobił Nam żadnej krzywdy.
Czarne kocisko w sam raz na Halloween. :)
OdpowiedzUsuńKociaki świetne, zarówno ten w zakładce, jak i karteczce. Czarne koty na szczęście.))))))))))
OdpowiedzUsuńKoty w każdym wydaniu są rewelacyjne, Twoje są przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zakładka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne hafty!!! Cuuudne wzorki, ojjj... Zakładka ślicznie oprawiona, a kartka również - świetne dodatki, lubię pomarańczowy kolor, nie tylko na Halloween :)
OdpowiedzUsuńObie prace śliczne, ale moje serce kupiła zakładka :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jastrząb nie zostawił pamiątki - żadnej:) poza wspaniałymi zdjęciami i wspomnieniami oczywiście. A koty śliczne, zwłaszcza ten z kokardką przypadł mi do serducha. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczna kocia zakładka! Dobry sposób na małe hafty. Kwiaty na kartce sá super, szczególnie te szydełkowe.
OdpowiedzUsuńcudna kartka i zakładka również :)
OdpowiedzUsuńskradłam zakładkę bo pięknie oprawiona/ kotów nie lubię .Wolę psy/
OdpowiedzUsuńSuper koty. Ten z pająkiem rewelacyjnie wygląda przy tych dodatkach.
OdpowiedzUsuńZakładka jest śliczna, ale kartka wpadła wprost do mojego serca:)
OdpowiedzUsuńŚliczne czarne kociska, piękne prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Oooo! I zakładka, i obrazek jakby dla mnie stworzone...;) Śliczne!
OdpowiedzUsuńTen czarny kot w obu wersjach jest przeuroczy!
OdpowiedzUsuńCzarne koty to moje ulubione koty ;P Zawsze przynosiły mi szczęście. To teraz chyba będę miała podwójne, bo oba masz czarne ;) Ślicznie.
OdpowiedzUsuńKoteczki są prześliczne:) Ale ten pajączek robi furorę:)
OdpowiedzUsuń