Odwieczne pytanie: co było pierwsze, jajko czy kura, w moim przypadku kaczka. W ten sposób "odpowiedziałam" sama sobie na zadane pytanie. Zaczęłam wielkanocne kartki od kaczek, a teraz dopiero jajko. Nic to, i tak będzie galimatias tzw. w prezentowaniu kartek świątecznych :) Po prostu co wyszyję, to Wam "przedstawię". Życzę po prostu miłego oglądania i czekam na opinie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz