Zapewne każda z Was ma tak, że jest bardzo zadowolona ze swojej pracy. Tak mam tym razem, a rzadko mi się to zdarza. Czasami jest wszystko zrobione "zgodnie z planem" ale pojawia się jakiś szczegół, który nie do końca mi pasuje... Dzisiaj przedstawiam Wam dwie kartki, które pochłonęły dużo czasu przy tworzeniu ich, ale za to jaki efekt. Na prawdę jestem zadowolona i mogę powiedzieć, że to są "perełki".
Przypominam Wam o moim rocznicowym candy, serdecznie zapraszam
Bardzo dziękujemy razem z córką za komentarze pod ostatnim postem :) Witam nowe obserwatorki na moim blogu, czujcie się tu dobrze i komentujcie jak najczęściej.
Oj, perełi, zgadza się. Sama nie wiem, która ładniejsza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Jestem pod wielkim wrażeniem, przepiękne kartki!!! Podziwiam Cię za dokładność wykonania, śliczne hafty dodają uroku!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)))
Obie bardzo ładne. Nic dziwnego, że jesteś zadowolona z efektu :)
OdpowiedzUsuńPiękne kartki, dopracowane w każdym calu :)
OdpowiedzUsuńAle piękne :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Są przepiękne! Uwielbiam to Twoje połączenie haftu ze scrapowym wykończeniem - dzisiaj popełniłam pierwszą taką kartkę :)
OdpowiedzUsuńA mnie tam się wszystkie twoje kartki podobają: są dopracowane, gustowne i śliczne. Te, oczywiście, również.:))
OdpowiedzUsuńwspaniałe, jak dla mnie idealne :)
OdpowiedzUsuńPiękniutkie, ślicznie wszystko łączysz! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJak zwykle pieknosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSliczne pracochłonne karteczki.
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki:) Naprawdę perełki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne! A czy mogę prosić o wzór gwiazdy betlejemskiej na e-mail: baran.agata@vp.pl? Z góry dziekuje i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń