Przedstawiam następną kartkę na chrzciny, którą robiłam na prośbę córki. Dostała zamówienie na album na chrzciny i jako dodatek była potrzebna w/w kartka. Tym razem krzyż wyszywałam normalną muliną i też prezentuje się wg mnie ładnie.
Ponieważ skończyłam obrazki na zmówienie (niebawem prezentacja na blogu), mogłam powrócić starym zwyczajem do sobotnich "wieczorów filmowych" z Dominiką. Tym razem oglądałyśmy "Przerwaną lekcję muzyki", polecam :) Oczywiście, w trakcie oglądania nie mogłam siedzieć bezczynnie. W tym czasie powstały kolejne kwiatki szydełkowe.
Serdecznie witam w kręgach obserwatorów Nowych Zaglądaczy. Dziękuję za miłe słowa pod ostatnią karteczką, aż serce rośnie, że innym też się podoba to co robię. Cieplutko Was pozdrawiam :) Pamiętam o obiecanym candy i dlatego w tym tygodniu coś "wymyślę".
Piękna karteczka:)
OdpowiedzUsuńcudowna!! przepiękna karteczka.
OdpowiedzUsuńO to córa poszła po mamusi :))
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny wzór, pasuje do okazji :)
OdpowiedzUsuń:) Piękności
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka, taka delikatna, piękne kolory. A kwiatki pewnie niedługo się przydadzą.:)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka :) A tak ogólnie, to Twoja współpraca z córą przynosi fantastyczne efekty, aż dech zapiera ogladając :)
OdpowiedzUsuńKartka bardzo ładna!
OdpowiedzUsuńJa też nie umiem oglądać filmu inie mając w rękach jakiejś robótki ;))
Pozdrawiam gorąco!
Piękna karteczka. Przy dobrym filmie praca idzie szybciej :D
OdpowiedzUsuńKarteczka piękna jak zawsze.
OdpowiedzUsuńWidzę, że też masz syndrom niespokojnych rąk :)
Według mnie czas tylko przed telewizorem, to czas stracony.
Pozdrawiam. Ola.
Śliczna kartka, taka uroczysta w wydźwięku! Pozdrawiam mile!
OdpowiedzUsuńPiękna kartka, album i pudełko też juz podziwiałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękna, delikatna karteczka. Ja mam podobnie z oglądaniem filmów, nie ma opcji żebym miała ręce wolne ;)
OdpowiedzUsuńKartka jest bardzo oryginalna!;)
OdpowiedzUsuńStrasznie ujęły mnie Twoje prace lekkością i pomysłowością, nie wspominając o szalenie dokładnym wykonaniu. Gratuluję!
OdpowiedzUsuń