Niezmiernie się cieszę, że nietypowa pamiątka ślubna tak Wam się spodobała. Przyznam się szczerze, że obawiałam się reakcji. Najważniejsze, że Młodym tak przypadła do gustu, że od razu znalazła się na honorowym miejscu. Bardzo Wam dziękuję za liczne komentarze :) Dzisiaj na odmianę coś zrobionego na drutach czyli poszewki. Jak wiadomo, robótki na drutach to moja odskocznia od igiełki. Poszewki bardzo proste, bez skomplikowanego wzoru z miękkiej wełny, przyjemnie się robiło :)
Dziękuję bardzo za odwiedziny i liczne komentarze. Miłego tygodnia życzę :)
cudne
OdpowiedzUsuńCudowne poduszki! Piękne!
OdpowiedzUsuńPrzesliczne...bardzo eleganckie poduchy !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
K.
Bardzo ciekawe powłoczki na poduszki. Są takie mięsiste, puszyste, dają wrażenie ciepła i są z pewnością milutkie. Piękne !
OdpowiedzUsuńŚliczne poduchy. Fajnie że zapiełaś je na tyle guzików...dodatkowa ozdoba ;)
OdpowiedzUsuńale sliczne poduchy :)
OdpowiedzUsuńSuper poduchy, bardzo eleganckie, a ta kremowa skradła mi serduszko, jest boska, i pewnie mięciutka jak chmurka.
OdpowiedzUsuń