Witam Was po dwumiesięcznej przerwie. Działo się przez ten czas dużo, rączki pracowały po kilkanaście godzin dziennie - na przemian igła z drutami :) Przyznaję się, że trudno było mi wszystko ogarnąć czasowo. Troszkę odpoczynku na dwutygodniowym urlopie i teraz chyba "wskoczę" na swoje ustalone tory czyli post co tydzień, przynajmniej się postaram. Teraz oczywiście działam już świątecznie ale zanim Boże Narodzenie, mały remanent. Okazało się, że kilka prac gdzieś umknęło i pora to naprawić. Dzisiaj pudełka i kartki z okazji ślubu. Zapraszam :)
Witam Nowych Zaglądaczy :) Miłego tygodnia Wam życzę i do zobaczenia za tydzień :)
Super prace, wesołe wzorki przywołują uśmiech i radość. Piękne pudełka. Też po urlopie mam sporo postanowień tych twórczych i tych dotyczących systematyczności w prowadzeniu bloga. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper, że wróciłaś:) Brakowało mi Twoch tworków:) Są balsamem na me oczy:)
OdpowiedzUsuńUrocze wzorki wykorzystałaś. Nie dość, że śliczne, to jeszcze szybciutko się je haftuje. Podobnym chwaliłam się ostatnio.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Cudowne prace! I pudełeczka i karteczki prześliczne:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne ślubne pamiątki :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Już się obawiałam, że zaginęłaś na amen, super że wróciłaś, ciesze się. Pudełeczka są śliczne.
OdpowiedzUsuńBardzo wesołe! Pudełeczko z obrączkami szczególnie mi się spodobało.:)
OdpowiedzUsuńO kurcze, ale świetne, skąd Ty bierzesz takie kapitalne wzory :)
OdpowiedzUsuń